ciepły powiew wspomnień

Z wakacji wróciłam miesiąc temu. Jednak sprawy związane z nową pracą (tak mam pracę!) spowodowały, że odwlekałam podzielenie się z wami zdjęciami, które i tak nie oddają piękna tych dni, które spędziłam w Hiszpanii, w uroczym mieście, w którym ku naszej uciesze, turystów było jak na lekarstwo. Plaża była długa,szeroka i słoneczna. I co najważniejsze prawie pusta! Po prosu marzenie!
Było pięknie. Spacery brzegiem morza, spacery po plaży, spacery po mieście, śniadania na tarasie, siestowanie - to wszystko szybko minęło. Zostały wspomnienia i kilka zdjęć...


















Komentarze

Popularne posty