Niespodziewanie dla samej siebie - wygrałam:)

Jeszcze w okresie mikołajkowym nie wiedzieć czemu, nie wiadomo jakimi pobudkami kierowana zdecydowałam się wziąć udział w konkursie u Kopciuszka na jej blogu, które skądinąd bardzo lubię. Trzeba było tylko napisać list do Mikołaja. I nie uwierzycie, bo ja też nie wierzyłam, ale byłam jedną z 3 osób, które wygrały:)Nagroda przyszła pocztą, właśnie wtedy, kiedy leżałam chora w domu i kiedy niczego się nie spodziewałam!

I jeszcze raz bardzo dziękuję Olu, za wyróżnienie, którego nie spodziewałam się nigdy. Jako, że do tej pory nie udało mi się nic a nic, nigdzie a nigdzie wygrać.

I jeszcze zdjęcie nagrody, którego się nieznośnie Ktoś domagał:*




A sok ze świeżych grejpfrutów i pomarańczy - przepyszny:)

Komentarze

Popularne posty